W 2015 roku na rynku RTV zadomowiły się telewizory z zakrzywionymi ekranami, które mają zapewnić widzowi - potencjalnemu nabywcy - dodatkową frajdę z oglądania TV. Tak zwane Curved Displays wykorzystują technikę prezentacji obrazu znaną z kin IMAX, gdzie ogromne ekrany są dodatkowo wyginane, aby uzyskac efekt "otoczenia widza" i zapewnić większą głębie i realność wyświetlanego obrazu. więcej na ten temat
Idea wyświetlania filmów na wygiętym ekranie wynika ze znajomości właściwości ludzkiego oka, które dzięki temu, że nie jest płaskie, pozwala obserwować szerokie spektrum przestrzeni, nie tylko na wprost, ale również w pewnym zakresie po bokach. Natomiast podczas oglądania na dużym ekranie mogą pojawić się zniekształcenia kontrastu i koloru na jego krawędziach, czemu zapobiegać ma zakrzywienie ekranu w taki sposób, aby każdy jego punkt był oddalony od oka widza o taką samą odległość.
Nowoczesna technologia produkcji pozwoliła przenieść znany z kin IMAX efekt do naszych salonów, ostatnio zakrzywione ekrany wkraczają także do naszych biur.
Dzieje się to za sprawą monitorów z zakrzywioną matrycą. Pierwotnie miały być przeznaczone głównie dla graczy komputerowych czy grafików, którzy mieli docenić ich możliwości wyświetlania obrazu. Producenci twierdzą nawet, że profesjonalni gracze, którzy testowali ich ekrany uzyskiwali dzięki nim przewagę nad konkurencją, między innymi dzięki temu, że Curved Display mniej męczy wzrok. To bardzo ciekawa właściwość nowej linii monitorów zwłaszcza z punktu widzenia osób spędzających dużo czasu przed ekranem, a także dla behapowców.
Idąc śladem nowych technologii zastosowanych w monitorach postanowiłem opisać nowe trendy, z punktu widzenia nie tyle gracza, czy programisty, a właśnie pracownika służby BHP, który po pierwsze chce podsunąć pracodawcy optymalne rozwiązania w dziedzinie ochrony zdrowia jego pracowników, a po drugie chronić własny wzrok podczas pracy z komputerem.
Do opisania powyższych zagadnień wybrałem monitor dobrej jakości i stosunkowo niedrogi - Samsung S27D590C to sprzęt, którego opisy i testy można bez trudu znaleźć w sieci, jest także dość popularny ze względu na przystępną cenę. Ja miałem okazję przyjrzeć mu się bliżej podczas wizyty w jednym ze sklepów branżowych. Trzeba przyznać, że wyświetlany obraz zrobi dobre wrażenie, może nie "wgniata w fotel" jak w przypadku 60 calowych "kuzynów", ale ma też troszeczkę inne zadanie. Aby mu sprostać ekran jest dużo mniejszy, a także mniej wygięty. Do sklepu udałem się po wcześniejszym przeczytaniu kilku artykułów branżowych i dzięki temu mniej więcej wiedziałem, na co zwrócić uwagę podczas oglądania sprzętu "na żywo". Istotnym plusem tego urządzenia jest redukcja odbić światła, którą zapewnia matowa matryca, jej wygięcie dodatkowo poprawia ten efekt. W sklepie nie było możliwości sprawdzić jak monitor wygląda w świetle dziennym, natomiast odnioslem wrażenie, że lepiej niż tradycyjny ekran pozwala skupić się na wyświetlanym obrazie. Być może to tylko dlatego, że jest szeroki i zasłania swoim "ciałem" cały świat, ja jednak myślę, że wygięcie też odgrywa tutaj swoją rolę gdyż daje wrażenie wyświetlania obrazu dookoła głowy. profesjonalny test monitora - spidersweb.pl monitor review (english) - digitaltrends.com
Nie udało mi się osobiście potwierdzić, czy wygięcie ekranu zapewnia mniejsze zmęczenie przy długotrwałej pracy z monitorem, zdaję się więc na zdanie autorów przytoczonych powyżej artykułów, którzy chwalą tą właściwość. W opisywanym sprzęcie zastosowano jeszcze dwie ciekawe nowinki technologiczne: Eye Saver Mode - system relaksacji oczu, oraz Flicker Free - ograniczenie poziomu migotania.
Eye Saver Mode to nowy system w monitorach Samsung, który po włączeniu ustawia wszystkie parametry wyświetlanego obrazu w taki sposób, aby zaewnić odpoczynek oczom urzytkownika. Jak zapewnia producent, ESM pozwala uniknąć kłopotów z zasypianiem powodowanych przez nadmiar niebieskiego światła emitowany przez tradycyjne ekrany i szkodliwy w porze nocnej. Więcej na temat światła niebieskiego można znaleźć dzięki "wujkowi google", ja przy okazji omawiania tego zagadnienia wspomnę jeszcze tylko o certyfikacie “Low Blue Light Content”, który nadawany jest przez firmę TÜV Rheinland produktom, które spełniają wymagania w zakresie bezpieczeństwa foto-biologicznego.
Podsumowując należy powiedzieć, że wygięty ekran jest czymś więcej niż tylko "fajnym bajerem". Cieszy fakt iż w monitorach można spotkać coraz więcej rozwiązań mających poprawić nie tylko jakośc obrazu ale też zmniejszyć negatywny wpływ na zdrowie długiej pracy przed komputerem.
Wkrótce przedstawie kolejne monitory i ciekawe rozwiązania technologiczne. Zapraszam do "lajkowania" i komentowania postów.
Zobacz także: http://bhpkatowice.blogspot.com/2014/05/inteligentny-monitor.html
http://bhpkatowice.blogspot.com/2014/04/jak-siedziec-przy-biurku-w-pozycji.html
